wtorek, 2 listopada 2010

Kartka z Chin

   To moja pierwsza oficjalna kartka z Chin i dotarła do mnie w ciągu zaledwie 12 dni od wysłania. Zdjęcie na kartce jest czarno-białe, a jednocześnie jest w nim coś zabawnego. Może wrażenia takiego dostarcza uśmiechnięta twarz kobiety, która trzyma dziecko? Zastanawiam się co ci ludzie mają zamiar zrobić - wrzucić chłopca do wody, czy przenieść z łódki na brzeg? :)
Niestety nic nie wiem więcej o tej kartce. Zdjęcie pochodzi z południowej części Chin. Nadawca pisze tylko, że kartka jest z małej miejscowości, a wysłana została z Pekinu.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajna ta kartka i zmusza do myślenia - co też oni robią z tym maluchem ;D Obstawiam chińską wersję huśtania za ręce i nogi, woda jest tu dodatkowym elementem uspokajającym ;)

Petitek79 pisze...

Od razu stąd wychodzę- wydaje mi się że chcą dzieciaka rozerwać!