piątek, 30 lipca 2010

Pocztówkowe zaległości.

   Przeglądam wasze pocztówkowe blogi, czytam forum i aż mnie skręca z ... zazdrości. Mój listonosz przestał mnie kochać, albo moja miłość do niego od początku była nieodwzajemniona :(. Już cały tydzień czekam na moje starocia, a tymczasem nic. Dziś przyniósł mi obwoluty na pocztówki. I co ja do nich włożę?  Może zielnik zacznę w między czasie robić, czy co? Na oficjalne też nie mam szansy. Niestety cierpliwość w tym wypadku nie jest moją mocną stroną. Postanowiłam więc, że pokażę co dostałam jak mnie listowy bardziej lubił (tydzień temu).
Tak więc zacznę od :






Morskie Oko w rozmiarze A5

Zamiast korespondencji dostałam dwa stempelki ze schroniska.
   Następna w kolejce jest  kartka z Bieszczad. Ładny widoczek na Połoninę Wetlińska oraz okienko z Chatką Puchatka czyli najwyżej położonym schroniskiem w Bieszczadach.



Obie kartki otrzymałam od mojej siostry, która nie mogła usiedzieć w jednym miejscu i jak co roku jeździła zwiedzając południe Polski.
   Kolejną kartkę dostałam od koleżanki, która już w kwietniu wizytowała kolejne biura podróży i zdecydowała się na Wyspy Kanaryjskie, a konkretnie na Lanzarote - jedną z 7 głównych wysp tego archipelagu. W ten sposób ominęły ją polskie  tropiki.






   Najbardziej cenne dla mnie są kartki, które dostałam w tym tygodniu od Madzi, gdyż są z mostami.
Pierwsza to Millennium Bridge czyli Most Milenijny w Londynie. Łączy on dzielnice Bankside i City. Jest to most wiszący dla pieszych. Z jednej strony mostu jest katedra św.Pawła, a z drugiej słynne muzeum sztuki nowoczesnej Tate Modern




    
   Kolejna  kartka od  Madzi  to Nowy Jork  i  Brooklyn  Bridge.  Most został  oddany do użytku w 1883 r. i składa się  z dwóch poziomów. Pierwszy poziom przeznaczony jest dla ruchu samochodowego, zaś drugi drewniany - z latarniami i ławeczkami - dla pieszych. Most ten wpisany jest do rejestru zabytków architektonicznych USA.



                                      

 
   I to byłoby na tyle z kartek, które ostatnio otrzymałam. Już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie pierwsza oficjalna. Mam nadzieję, że nie będę czekać zbyt długo, ale już teraz zaczynam ćwiczyć cierpliwość oczekując  na zakupione feldposty. 
Pozdrawiam wszystkich czytających, 
Beata

























3 komentarze:

Anonimowy pisze...

no piękne te pocztówki :)

Weronika pisze...

Świetne te kartki. Zwłaszcza z Nowego Jorku mi przypadła do gustu :)

Petitek79 pisze...

O tak, ta z NY jest świetna. Totalnie niekonwencjonalna!